Ten wpis poświęcam bzdurom wygadywanym przez pana Maciaka. To, co według niego dał nam dobry Gierek, zły Jaruzelski odebrał nam. Najpierw bredził, że Jaruzelski dokonał tego poprzez wprowadzenie stanu wojennego, a po mojej krytyce tych bredni, w kolejnym programie stwierdził, że odebrali nam kapitaliści, a Jaruzelski przygotował im pod to grunt. Zastanawiam się, czy on wierzy w to, co mówi, czy świadomie zmyśla te bzdury.
Edward Gierek przejął władzę od Gomułki. Miał ambitne plany, które zaczął realizować i nawet przez jakiś czas wydawało się, że idzie w dobrym kierunku. Niestety nie szło. I choć są uważający, że Polska w tamtych latach była potęgą gospodarczą, to ja uważam, że to były pozory. Pozory te zostały obnażone przez braki towarów na rynku krajowym, bo te szły za bezcen za granicę na spłacanie długów.
Tak właśnie wyglądała polska potęga gospodarcza pod koniec rządów Gierka. Nawet papier toaletowy był towarem deficytowym. Przydziały na kartki: na mięso i cukier, na cukierki, papierosy i na alkohol, długie kolejki po meble, sprzęt elektroniczny i gospodarstwa domowego i pogarszające ten stan strajki solidarnościowe, wszystko to zaprzecza baśniom o polskiej potędze gospodarczej. Nikt poza granicami naszego kraju nie potrzebował Polski jako potęgi gospodarczej.
Nikt poza granicami naszego kraju nie potrzebował Polski jako potęgi gospodarczej, a na drzewach zamiast liści, mieli wisieć komuniści. Dlatego to, co w czasach gierkowskich rządów wypracowali nasi rodzice i także my sami, zostało zniszczone z zewnątrz, przy niebagatelnej pomocy od środka współdziałających na szkodę ówczesnej Polski wywrotowców. Niepokoje doprowadziły do zastąpienia Edwarda Gierka przez Stanisława Kanię. Tego z kolei po roku rządów nieprzynoszących pożądanych efektów zastąpiono wprowadzeniem stanu wojennego.
Stan wojenny został wprowadzony po niepowodzeniach Gierka i Kani, czyli wtedy, kiedy już w Polsce działo się bardzo źle! Nie wnikam w oceny stanu wojennego, czy była potrzeba wprowadzania go, czy jej nie było. Nie wnikam w to, czy to było legalne, czy nielegalne, ale za to przypominam, że to nie Jaruzelski, a rządy solidarnościowe zburzyły i za bezcen oddały w obce ręce to, co wypracowali nasi rodzice, a także my sami. Na razie tyle.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.